sie 25 2004

poDsumowaniE


Komentarze: 5

zostalo 7 dni do konca wakacji :( to calkiem nie duzo dlatego juz dzis pozwole sobie na podsumowanie :) z gory sory jak cos omine :)
nie trudno zauwazyc ze te wakacje roznia sie od poprzednich w 99% :) zaczely sie dosc nudnie co bylo glownie spowodowane niesprzyjajaca pogoda [ktora zreszta utrzymywala sie przez dluzszy czas :)] no ale z dnia na dzien zaczelo sie jakos rozwijac :) tu pubik tam jakas impreska - dosc malo domowek w tym roku ale to co :) czasami wpadlo tez kino sesese :> wlasciwie to lipiec byl dosc monotonny - uratowal go jedynie wiElki tyDzien :D tydzien bes starych zreszta tak jak w tym samym czasie u nataszy :) ale to juz opisywalam nie bede sie powtarzac ;p pozniej chwila wytchnienia i punkt kulminacyjny wakacji: BoRowno City :) godny wypad na domki w 11 osob :) zreszta sqad sie codziennie zmienial: pszybywali odbywali hehe :D tyyyle nowych znajomosci, podniesiona samoocena (psysisisi u know :> ), nowe przyzywczajenia i takie tam :) a co najwazniesze wypady na 'pomost' :) tydzien: niby krotko a duzo zmienil :) w miedzyczasie nagla poprawa pogody a co za tym idzie plazowanie opalanie morskie/jeziorowe kapiele ... kiedys tam odwiedzilysmy tez z monika staruszkow nad jeziorem :) i mimo wszystko nie bylo z nimi tak nudno :) poza tym coroczne letnie szwendania sie po gdansku, nawet odwiedzilam jarmark :) niestety w tym roku nie skorzystalismy z  koncertow :[ z wiadomych pszyczyn organizacyjnych ;/ ale SistaRs zaliczone a to najwazniejsze :):) oczywiscie bywaly tez dni kiedy chcialam zeby juz sie ksonczyly. czasami nudzilam sie niemilosiernie ale to da sie przebolec :D
kurde jednak wakacje 2oo4 byly udane :( asz zal dupe sciska :D kiedy se uswiadamiam ze sie koncza :( tylko sie-sie-siedem d-d-dni [hehe] i chuj strzelil :( zostana tlyko wspomnienia - wazne ze mile :) a to tylko dzieki wam :*
teraz co mi pozostalo to wykorzystac ten ostatni tydzien jak sie da :) no i ostatni wakacyjny nOn StoP w sobote !! :) mimo wszystko stwierdzam ze bylo zajebiscie !! czekam juz na wakacje 2oo5 i zakladam ze z regoly lata nieparzyste sa lepsze wiec asz sie boje :D


dee_dee : :
psysioleq
29 sierpnia 2004, 13:54
no chmura ... my robimy bibe :P niewiem jak ty :D ale pewnie nie spedzisz go z nami :/
28 sierpnia 2004, 12:41
taaa i koniec wakacji no miejmy nadzieje ze przyszle beda lepsze od tych o 100% i tez mam wielka nadzieje ze bede z wami na domkach :) ps. a co robimy w sylwestra ?? :D
DeeDee
26 sierpnia 2004, 10:45
bedzie bedzie :) impresy w nonie sa milym dopelnieniem wszystkiego :)
maDzIunIa
26 sierpnia 2004, 08:22
Qrcze... wrr... czuuje,ze rok szkolny zbliza sie wielkimi krokami jak wszedzie juz sa jakies podsumiwania :/ wrr... no to ja musze przyznac,ze wakacje Twoje byly udane a miejmy nadzieje,ze na impreza w nonie bedzie milym ich dopelnieniem :]
psysisisisi
25 sierpnia 2004, 21:03
dihihihihidiiihi :D:D:D po pierwsze to te wakacje 2005 beda trwaly okol 4 miesiecy wiec sie pozygamy nimi :D:D:D po drugie te wakacje byly zajebiste i ni huja nic bym nie zmienila :D:D:D samoocena na poziomie 90% :D:D:D bo juz troche opada po borównie :D:D ale z reszta si :D:D:D

Dodaj komentarz