Komentarze: 4
no i ostatnia wakacyjna impresa 'nOn StoPowa' dobiegla konca :D byly emocje :D
Dj zawiodl :( nie myslalam ze to kiedykolwiek powiem ale ... muza i klimat zupelnie nie ten co zawsze ;/ imprese uratowalo tylko towarzystwo :D pSys, sUaw z kolega :) maCiek z bRatem, maDzia z boyem :) kilka znajomych twarzy ... no i nikt inny jak ruSki !! :D zabralismy na bibe swiezo poznanych ryskow :D z czego nieliczni znali angielski :) wlasciwie po 2 piwie to juz nawet po rusku da sie rozmawiac :D hehe
zauwazylysmy z pSysiem ze te wakacjw ogolnie byly nieco lingwistyczne :) najpierw niemiec w borownie :) pozniej anglik z peronu, wlosi z parlamentu :D murzyn z nonu :) no i teraz rosjanie :) moze lepiej ze to juz koniec bo kto wie na kogo wpadlybysmy za kilka dni hehe :D
pozdrofki dla wczoraj obecnych :) jeszcze raz sorry maDzia [wiesz za co hehe :)] no i co najwazniejsze Sto Lat kSzychuUuuUuuu !! cmok w krok :D zyj nam cezaRze i praw kazania parafianom przez nastepne wieki :D buSka :*